sobota, 27 lipca 2013

Zaniedbuję blog, bo praktycznie żyję w ogrodzie.

Ogród nie daje mi pisać:) A mam spory, naprawdę, więc jak kończę kosić trawniki, to wybieram ogórki, zrywam wiśnie, pielę, ścinam zioła, susze albo inne cuda. Odmieniają się dni, zmieniają dekoracje. Lilie, róże, lawendy ustepują miejsca innym wspaniałościom. Co my tu mamy... kilka migawek z tarasu i zmian dekoracji kwiatowych.


Pelargonie, letnie lewkonie (Matthiola incana) i oczywiście niebieska ławka przez męża zrobiona, przeze mnie malowana. Truskawki pnące, a raczej zwisające, pomidorki w donicach i wianki z jaśminu.





Potem nastał czas róż i lilii, hortensji, lawendy...






3 komentarze:

  1. Piękne fotografie, widać, że kochasz rośliny.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, zgadzam się całkowicie... Bardzo piękne zdjęcia. A co używasz do przycinania swoich roślin? Ja zastanawiam się co z tego https://www.stiga.pl wybrać? Doradzisz?

    OdpowiedzUsuń
  3. My chcemy jak najwięcej zrobić w ogrodzie jeszcze w tym miesiącu. Mam nadzieję, ze wszystko pójdzie sprawnie. Pewnie jeszcze zamówię trochę roślin ozdobnych z https://florexpol.eu/319-byliny-kwiaty-wieloletnie i będziemy działać.

    OdpowiedzUsuń