wtorek, 7 lutego 2012

Mada mięta

Mama tak nazywała te różowawe wiechy dzikiego majeranku, rosnące na wałach za domem Babci, za czereśnią, wśród ziół i cykania świerszczy. Moje ulubione dzikie roślinki, pachnące latem, przystań motyli, wahadełka wróżek. Dopiero później dowiedziałam się, że to kuzyni swojskiego oregano....


Origanym vulgare, pamajoran, dobromysl, duszyca, macierzyca, macierduszka,  Wild Marjoram, Wilder Dost, Szurokfu. Po polsku- lebiodka pospolita, sobótka. Macierzanka wysoka.


Rośnie to byle gdzie, niewymagające, piękne.
Pachnie jak lato i włosy Tytanii.
Zawiera olejek tymolowy, działanie : wykrztuśne, dezynfekujące, przeciwbiegunkowe, moczopędne, przeciwskurczowe, wiatropędne, odtruwające. Zewnętrznie olejek tymolowy wykorzystuje się do płukania gardła, wzmacniających kąpieli oraz przy trudno gojących się ranach skór. Wiatropędne,.
Pisał o niej Hipokrates i Arystoteles.
Uzywano do barwienia tkanin: zielem na czarno, kwiatami na pomarańcz cynobrowy. Wierzono, ze noszone przy sobie ziele lub trzymane blisko domu zabezpiecza przed czarami i urokami.
Zioło to stosowano dawniej jako odtrutkę oraz – przez Egipcjan – jako środek konserwujący.
W średniowieczu świeżymi liśćmi pocierano meble i podłogi dla miłego zapachu. Liście oregano pachną pieprzem (zawierają dużo antyseptycznego środka – tymolu), majeranek zaś ma nieco gorzki smak i słodki zapach.
Wszystkie odmiany lebiodki doskonale konserwują się w oleju i occie.
W średniowieczu i nie tylko niezbędny składnik przypraw do mięs. W zestawach do lebiodki pasuje:   kolendra, koper, kminek, mięta, chrzan, biedrzeniec, dziki czosnek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz